wtorek, 28 października 2014

Prolog.

" Posłuchaj. Możesz być wszys­tkim, czym zechcesz być. Uważaj.To jest zaklęcie. To jest magia. Wsłuchaj się w te słowa. Możesz być wszys­tkim, możesz zro­bić wszys­tko, możesz być wszys­tkim, możesz zro­bić wszys­tko. Posłuchaj zaklęcia. "

Pakowała właśnie ostatnie ubrania do kartonowego pudła. Po raz ostatni spojrzała na stare,  drewniane łóżko, miejsce, w którym swego czasu uwielbiała przebywać. Westchnęła cicho.  Mieszkała w tym pokoju przez pięć pięknych lat. I teraz musiała się wyprowadzić. Zamknęła oczy i zaczęła odtwarzać w swojej głowie wszystkie chwile spędzone w tym miejscu.
 - Gotowa? – zapytał jej najbliższy przyjaciel. Powoli otworzyła oczy. Otarła pojedynczą łzę spływającą po jej policzku.
 - Tak, gotowa.
Podeszła do okna i po raz ostatni przez nie spojrzała. Widok za każdym razem robił na niej wrażenie. 


To już koniec. Skończyła studia. Trzeba się wziąć w garść. Podniosła ostatnie pudło i wyszła. Pora zacząć nowe życie. Na razie zamieszka razem z przyjacielem, rozpocznie pracę z dziećmi, znajdzie męża i założy rodzinę, będzie miała ogromny dom z pięknym ogrodem i basenem. Tylko czy tajemnica ukrywana od pokoleń nie pokrzyżuje wszystkich jej planów?